Nigdy więcej targu staroci. Zachorowałam. Zobaczyłam tam najpiękniejsze mebelki w skali 1/6 jakie miałam okazję widzieć w ciągu swojego marnego żywota. Oryginalne z lat 60, miniatury mebli projektanta którego nazwiska nie było mi niestety dane poznać. Dwa fotele, kanapa, stolik i lampka. Tyle szczęścia za 300zł. I nikogo kto mógłby na tym posadzić swój plastikowy tyłek. Żałuję, że nie zrobiłam zdjęcia, akurat w takiej chwili mój telefon uznał że nie chce mu się już pracować, więc się rozładuje. Z żalu i rozpaczy kupiłam kolejne kilogramy książek i wróciłam do domu z postanowieniem zrobienia mebelkom zdjęcia za tydzień, o ile znów tam będą, wbrew temu co napisałam w pierwszym zdaniu.
A jak już o książkach i meblach zaczęłam, to kontynuuję czymś bardziej realnym, łapiącym kurz z mojego regału. Z okazji moich wakacji w pokoiku Rafaela zaczęło robić się całkiem bogato. Półki na książki biorą na siebie coraz większy ciężar - ale jeszcze się nie uginają z powodu braku stron w książkach (pracuję nad tym), po podłodze wala się paczka fajek (też pusta, także do czasu), a pod nogami albo po szafie pałęta się kot. Na jednej półce na książki raczej się u niego nie skończy, bo jeszcze tyle tytułów i nazwisk, a robi się ciasno... On ma ze mną chyba trochę za dużo wspólnego.
Biblioteczka wygląda obłędnie. Uwielbiam książki! Te w miniaturze też ;) W zeszłym roku miałam manię dłubania i dobrnęłam do 200 sztuk ;)
OdpowiedzUsuńA targi staroci to ZUO zwłaszcza jak się wypatrzy coś ciekawego............. Ale ta cena pewnie pozostawi mebelki do następnego razu ;)
WOW!Gdyby nie to, że wiem, że to miniatury, to za chiny bym nie uwierzyła!
OdpowiedzUsuńKot! <3
OdpowiedzUsuńPodziwiam Twe zdolne ręce i chęci! Boskie są te książki! Co ja bym dała za taki regał z wyposażeniem ;)
<33333 Dużo zrobiłas! Bomba! Kiciuś taki fajny ;D
OdpowiedzUsuńAż mnie zatkało, taka cena? Musisz obowiązkowo wrócić, pomimo tego co napisałaś na początku ;p
Dostojewski, Kierkegaard, Baudelaire - ambitne lektury chłopak ma:)
OdpowiedzUsuńPrzeczytał wszystkie? ;)
OdpowiedzUsuńJasne, że tak i nadal mu mało :)
UsuńFacet, który lubi książki i koty... no niemal ideał ... i jeszcze przystojny ;D
OdpowiedzUsuńRegał z książkami... marzenie...
OdpowiedzUsuń