środa, 22 czerwca 2016

Zza siedmiu gór, ośmiu rzek, dziewięciu jezior i pierdyliona mórz, gardząc po drodze gościną Stumilowego Lasu, Sherwood, lasów Śródziemia, Nilfgaardu i Pomorza, przybyła aż tu, do miejskiej dżungli- mała, strudzona podróżą Saturnina.

Siema!

Nie myślcie, że wybrała to miejsce, bo znudziło jej się wąchanie fiołków i postanowiła zaciągnąć się smogiem wawelskim, zamiast wylegiwania się na trawie chciała zaznać rozkoszy betonu, a ponad bezpieczny cień drzew postawiła smażenie się na słońcu na plaży nad Wisłą. Trafiła tu, bo zwąchała Saturnina, swojego zaginionego brata bliźniaka!



Znalazła jeszcze jednego jelonka, ale on coś chyba nie działa...

Kizimizi?

Inne zwierzątka też okazały się mniej lub bardziej sceptyczne wobec Saturniny, ale niezrażona ich zachowaniem zaprzyjaźniała się dalej.







A czy to... kotek?!

Koteeeek!

I... chyba naprawdę kotek...



____________________

I bonusik na dowód, że kotek wszystkie jelonki kocha:

To nie tak jak myślisz!

13 komentarzy:

  1. Rogata Niebieskowłosa zachwyca mnie od m-cy niezmiennie!!!
    fajny ten materiał w motyle - trochę jak graficzne ćmy...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki :) Ja w ogóle jelonki i ćmy bardzo lubię, a ten materiał to akurat moja bluzka ;)

      Usuń
  2. Takie ma duuuże łagodne oczy, jak nie monsterka chyba! I mnie też się bardzo podoba:-) ale się skubana dobrze po drodze chowała, że żaden inspektor unijny nie zafundował jej żõłtego kolczyka do ucha :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ale za to nie wiadomo skąd wziął się w uchu jakiś różowy kolczyk :D

      Usuń
  3. O Boże, borze wypełzła zza grobu i to po ciąży, bo owoc tej czarnej, diabelskiej miłości widać na zdjęciach jak tarmosi jelonka. A sarnina fajna ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Takiego Szatanka to tylko w grobie można było spłodzić, a pod ziemią nie ma wifi... ;(

      Usuń
  4. :D "To nie tak jak myślisz!" :D :D Jasne... Kotku...

    Lalka świetna. Od razu zwróciła moją uwagę, kiedy ją pierwszy raz zobaczyłam na sklepowej półce. Widzę, że po odpudełkowaniu prezentuje się jeszcze ciekawiej. Świetny zakup. Gratuluje cudnego nabytku!

    OdpowiedzUsuń
  5. Pamiętam jaka ona jest śliczna :) ale z tymi bliźniakami to pojechałaś...chyba dwóch innych ojców jednak ta ciąża była ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Szalenie mi się podoba ta lalka, muszę ją mieć! :)

    OdpowiedzUsuń